środa, 9 września 2015

PORZADKI

Z serii nie do ogarnięcia. 
Kolejny dzień szarugi, pobudka  o 6 z samego ranka i pierwsza myśl??? To jest ten dzień kiedy trzeba ogarnąć szafę z ciuchami.
Czas odsunąć sukienki, spodenki, topy na dno szafy, pora ustąpić miejsca grubym swetrom;)



I jak zwykle ku mojemu zdziwieniu kupuje, a nie pamiętam, że mam. Zdecydowanie moja szafa jest za głęboka. 
Pomijając odwieczny problem braku wieszaków, ile bym nie kupiła zawsze nie wystarczy;)

Wyciągnąć, wyciągnęłam, wszystko się mieściło, ale po porządkach już jakoś się nie brakuje miejsca.
Czy tylko ja zmagam się z takimi problemami??



Milusiński domu zawsze na miejscu i gotowy do pomocy, tzn. tu i tam gryżnie i drapnie.
I tym razem nie mogło zbraknąć go na miejscu;))


Mam nadzieję, że wszystko ogarnę

1 komentarz:

  1. Jejuniu ile pięknych rzeczy dostrzegam na 1 i 3 zdjęciu ♥
    Chyba muszę zrobić nalot na Twoją szafę! :)

    OdpowiedzUsuń